Tylko dzisiaj...wytrzymać Panie
tylko dzisiaj przetrwać i przeżyć
i nie myśleć co jutro się stanie...
Tylko dzisiaj z bólem się zmierzyć
Rano wstać, zjeść śniadanie ...
Tylko dzisiaj...krótsze rozstanie
Iść na cmentarz, zapalić świeczkę
Kwiaty zanieść, wypłakać oczy...
Tylko dzisiaj...bo jutro Panie
i tak niczym już nie zaskoczy...
tylko dzisiaj przetrwać i przeżyć
i nie myśleć co jutro się stanie...
Tylko dzisiaj z bólem się zmierzyć
Rano wstać, zjeść śniadanie ...
Tylko dzisiaj...krótsze rozstanie
Iść na cmentarz, zapalić świeczkę
Kwiaty zanieść, wypłakać oczy...
Tylko dzisiaj...bo jutro Panie
i tak niczym już nie zaskoczy...
Dziś .... w te dni, myślę równie ciepło o innych Aniołkach i ich rodzicach .....
Drugi dzień wszystkich Świętych dla nas Madziu - tęsknota jeszcze głębsza ... i sił coraz mniej by żyć bez Ciebie.
Byłaś serca biciem, moim prawdziwym życiem.
Największą miłością i sensem istnienia.
Teraz jest pustka nie do zniesienia.
Kocham i tęsknię Madziuńka .....
" Kwitną zniczami
OdpowiedzUsuńciemne chodniki.
Jesienne kwiaty,
błędne ogniki
palą się znicze.
Dziesiątki, setki,
tysiące zniczy...
Nikt ich nie zliczy...
Przechodzą ludzie,
schylają głowy.
Wśród żółtych liści
listopadowych"......
Madziu...<3
Madziunia, pamiętamy, Aniołku kochany! Módl się tam w niebie za nami wszystkimi.������������ Pani Agnieszko,tak bardzo współczuję. Mimo, że sama jestem mamą Aniołka,to zabrałabym od Pani tą tęsknotę i cierpienie. Pozdrawiam i przytulam.
OdpowiedzUsuńMadziu, dzielna dziewczynko, czuwaj nad swoją rodziną!
OdpowiedzUsuń