Łączna liczba wyświetleń
piątek, 27 września 2013
Jutro do domku
Dziś na wizycie dowiedziałam się, że jak nic się nie wydarzy to jutro wyjdziemy do domku, super. W sobotę pakujemy walizki i jedziemy do Instytutu do Warszawy, mniej super bo znów się zacznie nerwówka. Madzia czuje się całkiem dobrze, tylko brakuje większej chęci do jedzenia i ćwiczeń. Jaka była nasza radość jak do pokoju dostałyśmy "starych" fajnych znajomych z Oddziału IV. Ogólnie poznałyśmy tu na III równie fajnych ludzi a Madzia stwierdziła, że tu jest najlepiej, bez urazy czwóreczko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz