W poniedziałek czyli w ten właściwy Dzień, przyjechał ukochany kuzyn Adaś z rodzicami. Mgiełka dostała super drapak a Madzia konia :-) takiego w grze. Był tort, były życzenia i spacer. Było fajowo!
Kochani w dalszych postach już relacje karteczkowe, więc przygotujcie się na dużą ilość zdjęć. Chcemy udokumentować Wasze starania, doceniamy zawsze te przemiłe gesty sympatii. Ale o tym w następnych postach.
Pozdrawiamy Was cieplutko.
Cieszę się ze Madzia miała tyle gości na swoje urodzinki i spędziła je w swietnej atmosferze. Chcialabym życzyć Madzi szybkiego powrotu do zdrowia oraz mało cierpienia i smutnych chwil!! buziaki!
OdpowiedzUsuńUps. Zawiodłem, nie pamiętałem, by wysłać Madzi karteczkę urodzinową. Mam nadzieję, że się nie pogniewa. Życzę wszystkiego prze - najlepszego. Zdrowia przede wszystkim.
OdpowiedzUsuń