Kochani mija pierwszy tydzień dwutygodniowych wakacji Madzi.
Bywa różnie, teraz płytki spadają, morfina plus inne opoidy w użyciu, co pozwala Madzi funkcjonować w miarę. Były i gorsze dni znów z wymiotami.
Łapiemy każdą lepszą chwile.
A wczoraj namiastkę prawdziwych wakacji zafundowali Madzi jej instruktorzy Dominika i Kamil :-)
Dziękujemy !
Oby więcej takich dni
OdpowiedzUsuńCudownie widzieć Madzię w takich okolicznościach tak radosną i szczęśliwą :)
OdpowiedzUsuńCudowne chwile zatrzymane w obiektywie. Zycze jak najwiecej takich dni.
OdpowiedzUsuń