SPOTKALIŚMY SIĘ DZIŚ, BY WSPÓLNIE TOWARZYSZYĆ MADZI W JEJ
OSTATNIEJ PODRÓŻY ….. DZIĘKUJĘ, ŻE BYLIŚCIE.
JAKA BYŁA ? WSZYSCY JESTEŚMY ZGODNI – BYŁA I JUŻ NA ZAWSZE
POZOSTANIE W NASZYCH SERCACH – WYJĄTKOWA, NIEPOWTARZALNA I NIESAMOWITA WE
WSZYSTKIM CO ROBIŁA.
SKRADŁA SERCE KAŻDEMU, KTO TYLKO JĄ SPOTKAŁ.
WALCZYŁA BARDZO DZIELNIE DO OSTATNIEGO DNIA JAKI BÓG WYZNACZYŁ
BY WRESZCIE MOGŁA ODPOCZĄĆ.
KOCHANI, PRZEZ TE 6 LAT BYLIŚCIE U JEJ BOKU, Z ROKU NA ROK
ARMIA MADZI ROSŁA W SIŁĘ.
NIGDY WAM TEGO NIE ZAPOMNIMY !
W IMIENIU MADZI, SWOIM I CAŁEJ RODZINY CHCIAŁABYM BARDZO
PODZIĘKOWAĆ WSZYSTKIM LEKARZOM, A W SZCZEGÓLNOŚCI TYM Z INSTYTUTU MATKI I
DZIECKA W WARSZAWIE, NASZEJ KOCHANEJ DOKTOR BASI SOPYŁO, ZA TO ŻE BYŁA NIE
TYLKO LEKARZEM ALE PRZEDE WSZYSTKIM CZŁOWIEKIEM. PANI PROFESOR ANNIE RACIBORSKIEJ, ZA KAŻDY
POMYSŁ NA KOLEJNĄ WZNOWĘ, WSZYSTKIM CHIRURGOM ZA ICH KAŻDĄ WALKĘ NA BLOKU O MADZI ŻYCIE.
LEKARZOM Z WROCŁAWSKIEJ KLINIKI ORAZ Z HOSPICJUM, NASZEJ OSTATNIEJ
ALE JAKŻE CUDOWNEJ I CIEPŁEJ PANI DOKTOR BEATCE KOWALCZYK.
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM PIELĘGNIARKOM, ILONCE I SIOSTRZE
SAMUELI, PSYCHOLOGOM, RADIOLOGOM I PANIOM LABORANTKOM.
WSZYSCY MIELIŚCIE NA UWADZE DOBRO NASZEJ MADZI.
WIELOLETNIE LECZENIE NIE BYŁOBY MOŻLIWE BEZ WASZEGO WSPARCIA
KOCHANI MADZI PRZYJACIELE.
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM, KTÓRZY ORGANIZOWALI I UCZESTNICZYLI W
ZBIÓRKACH DLA MADZI.
ZAWSZE I OD SAMEGO POCZĄTKU MOGLIŚMY LICZYĆ NA NASZĄ
NAJWSPANIALSZĄ SPOŁECZNOŚĆ SZKOLNĄ.
TO WY KOLEŻANKI I KOLEDZY, DRODZY NAUCZYCIELE, RODZICE-
STAWALIŚCIE W PEŁNEJ GOTOWOŚCI NA KAŻDE HASŁO I APEL NASZEJ NAJCUDOWNIEJSZEJ
PANI DYREKTOR – MAŁGOSI GAJOS .
DZIĘKUJEMY WAM ZA WSZYSTKIE FORMY WSPARCIA, ZA KAŻDE SŁOWO
OTUCHY I MYŚLI KIEROWANE W MADZI STRONĘ OD PIERWSZEGO DNIA WALKI.
DZIĘKUJEMY NASZYM DUSZPASTERZOM ZA KAŻDĄ MODLITWĘ W INTENCJI
MADZI.
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM FUNDACJOM I FUNDACYJNYM WOLONTARIUSZOM,
Z KTÓRYMI ZWIĄZALIŚMY SIĘ W CIĄGU TYCH LAT. DAWALIŚCIE MADZI SIEBIE, SWÓJ CZAS,
SPEŁNIALIŚCIE MARZENIA – TO JEST COŚ CZEGO NIE DA SIĘ OPISAĆ SŁOWAMI.
DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA !
WRESZCIE DZIĘKUJEMY WAM PRZYJACIELE, KTÓRYCH POZNALIŚMY
DZIELĄC WSPÓLNIE LOSY NA ODDZIAŁACH ONKOLOGICZNYCH. JESTEŚCIE I ZAWSZE
POZOSTANIECIE NASZĄ ONKORODZINĄ, KTÓRA NAJLEPIEJ ROZUMIE CO ZNACZY WALKA Z
RAKIEM O SWOJE DZIECKO…
DZIŚ SZCZEGÓLNIE ŁĄCZYMY SIĘ W BÓLU Z RODZICAMI ANIOŁKÓW
TAKICH JAK NASZA MADZIA.
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM KTÓRYCH POZNALIŚMY NA POCZĄTKU NASZEJ
WALKI NASZYM CORGOWYM PRZYJACIOŁOM, KTÓRZY PODAROWALI MADZI HACHIEGO.
DZIĘKUJEMY TYM, KTÓRYCH SPOTKALIŚMY U JEJ KRESU, A KTÓRZY
CHOĆ OBCY, ZAKOCHALI SIĘ W MADZI I OTWORZYLI PRZED NIĄ SWÓJ ŚWIAT – KOŃSKI
ŚWIAT !
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZNAJOMYM I NIEZNAJOMYM, KTÓRYM LOS
DZIELNEJ MADZI NIE BYŁ OBOJĘTNY. ZA KAŻDY ODRUCH WASZYCH SERC, BY SPEŁNIAĆ
MADZI MARZENIA.
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDY KOMENTARZ ZE SŁOWAMI WSPARCIA I OTUCHY NA
PORTALACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH.
DZIĘKUJEMY NASZEJ RODZINIE, ZA TO ŻE NAS WSPIERAŁA I JEST TU
TERAZ Z NAMI.
JA SZCZEGÓLNIE MOIM RODZICOM ZA ICH WIELKĄ MIŁOŚĆ JAKĄ
OBDARZALI MADZIĘ KAŻDEGO DNIA KTÓRĄ BYŁO WIDAĆ WE WSZYSTKIM CO ROBILI DLA NIEJ I
Z MYŚLĄ O NIEJ.
MOJEMU MĘŻOWI ORAZ BRATU I JEGO RODZINIE.
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM I KAŻDEMU Z OSOBNA.
PAMIĘTAJCIE O MADZI, WSPOMNIJCIE JĄ CZASEM.
A TOBIE MADZIU DZIĘKUJEMY, ŻE BYŁAŚ I BĘDZIESZ NASZĄ
NAJUKOCHAŃSZĄ CÓRECZKĄ, WNUCZKĄ, PRZYJACIÓŁKĄ.
DO KOŃCA WIERZYLIŚMY, ŻE STANIE SIĘ CUD, A TO PRZECIEŻ TY
BYŁAŚ NASZYM CHODZĄCYM CUDEM.
MY STRACILIŚMY WSZYSTKO WRAZ Z TWOIM ODEJŚCIEM…
A NIEBO ZYSKAŁO TAK
WIELE ……..
Dlaczego ona? Dlaczego Madzia? ;( Są w życiu rzeczy,których nigdy nie zrozumiem. Śpij spokojnie Aniołku ❤ Ziva jest w dobrych rękach...Pani Agnieszko,rodzinko Madzi...przytulam z całego serca.
OdpowiedzUsuń"A niebo zyskalo tak wiele"... Zawsze bede pamietala o Madzi - dziewczynce o wielkim sercu .Rodzinie Madzi przesylam moje cieple mysli i zycze sil na kazdy kolejny dzien.
OdpowiedzUsuń"Kiedy zegnasz przyjaciela nie smuc sie, jego nieobecnosc pozwoli dostrzec Ci to, co najbardziej w nim kochasz"
OdpowiedzUsuńPrzeciez nie pozegnalismy sie na zawsze, jeszcze sie spotkamy, moze nie teraz, nie juz.... ale spotkamy sie. A teraz bedziemy tesknic ♥ i wspominac Madzie, jej dobro, jej walke, jej cieplo.
Okropnie współczuję straty tak wspaniałej córki. Ona była i będzie moim wzorem do naśladowania. Madzia teraz patrzy i czuwa nad wami. Ale wciąż pozostał żal. Dlaczego ona? :(
OdpowiedzUsuńNie zapomnimy o Madzi! O Jej blogu, filmikach że zwierzakami. Na stoliku w moim pokoju leży jaszczurka- zrobiona rękami Madzi nagroda w konkursie na wiersz. Przypomina mi o dzielnej Wojowniczce!
OdpowiedzUsuńPani Agnieszce i całej Rodzinie współczuję głęboko.
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było , jedną maluczką duszyczką, tak wiele ubyło :( Pani Mamo to był dla mnie zaszczyt uczestniczyć chociaż tylko wirtualnie w życiu Madzi. Madzia jest i zawsze będzie dla nas wzorem do naśladowania.
OdpowiedzUsuńBardzo mi żal, że nie mogłam być z powodu odległości, by Madzię pożegnać. Smutno z szafy wypadł mi smok, który był dla Magdy na imieniny. Dałam go córce... będzie się nim opiekować bo wie, że smok pozostał bez Właścicielki. .. Madziu, wylałam za Tobą łzy żalu i tęsknoty, chociaż nigdy Cię na oczy nie widziałam. Fruwasz pewnie po niebie a za Tobą wszystkie koty i jaszczurki i konie... Niebo zyskało Opiekunkę dla zwierzaków, o którtch nikt by nie pomyślał. Walczyłaś dzielnie do końca. Kłaniam się nisko Tobie i Twojej Rodzinie i proszę byś świeciła dla Nich słoneczkiem. Przytulam Tych, co zostali.
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć... Mamo Madzi proszę przyjąć wyrazy współczucia. Madziu będę pamiętała o Tobie ... śpij spokojnie 💕
OdpowiedzUsuńOdpocznij Dzielna,Waleczna Madziu. Nam jest tu smutno, zle, ze Ciebie nie ma. Ty tak duzo przeszlas w swoim kroltkim zyci, bylas bardziej dorosla niz my, dorosli.Rodzicom bardzo wspolczuje, bo to nie tak ma byc, nie tak. Czesc Twojej pamieci!!
OdpowiedzUsuńMadziu dla mnie na zawsze pozostaniesz najdzielniejszą z dzielnych. Rodzicom - wyrazy współczucia.
OdpowiedzUsuńNasza mała Duża Madziu. Uosobienie radości, miłości i dobroci. Po tej stronie życia byłaś cudem. Byłaś i zawsze będziesz. Po tamtej Twój cud się spełnia. Jesteś w naszych sercach.
OdpowiedzUsuń