Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 30 września 2014

Kochani, sprawy mają się tak, że nerwowy dzień nie wniósł nic nowego w sprawie.
Na szczęście tomograf pokazał tylko i wyłącznie dwie zmiany jak wcześniej, z tym, że jedna minimalnie się zmniejszyła a druga, można powiedzieć, że o  1/3. Więc myślałam, że to jest wynik zadowalający lekarzy. Jednak okazało się inaczej - decyzja - od jutra chemia , po niej próba separacji we Wrocławiu, a za około 3 tygodnie operacja. Jutro może uzyskam odpowiedź, jaki jest cel kolejnej chemii, skoro można by w wyznaczonym terminie (czyli za tydzień) wyciąć te zmiany, a później ewentualnie coś podać. Kolejna próba separacji też wydaje mi się mało prawdopodobna w swej skuteczności, ale cóż rodzica zdanie liczy się najmniej.
I tak już miałyśmy się przyjmować na oddział, ale okazało się , że Madzi leukocyty zostały jeszcze w Częstochowie i spadły na 1,8 , płytki też gdzieś powędrowały choć jeszcze są w normie. Tak więc jutro powtórka morfologii i zobaczymy czy chemia czy jeszcze czekamy. tylko niestety ja jutro wracam już do domu, do pracy a przyjeżdża babcia. Przed nami jeszcze trochę szpitalnej tułaczki, i każdy wolny dzień na wagę złota. Oczywiście znów serce rozdarte, bo trzeba zostawić dziecko, ale wiem, że będzie dobrze. Babcia i dziadek zaopiekują się Madzią najlepiej jak potrafią i tylko to w tym wszystkim jest jedynym pocieszeniem.
A na koniec dodam, że Madzik znów niedługo będzie bez włosków, wychodzą całymi kępkami, no cóż, widocznie to jeszcze nie te właściwe :-(
Trzymajcie kciuki kochani, my wciąż walczymy.

4 komentarze:

  1. Czytam każdy wpis i kibicuje Wam z całego serducha. Wierzę że Bóg da Wam tyle sił ile tylko potrzebujecie by wygrać tę nierówną walkę.Wierzę że to już końcówka i wysoko podniesienie swe głowy jako zwycięzcy.Pozdrawiam, mama Zosi z pokoju Juliczki z oddziału III :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Włoski odrosną, najważniejsze, żeby leczenie działało i wyeksmitowało tego dziada z organizmu Madzi! Agnieszko - rozumiem Twoje rozdarcie, ale Babcia i Dziadzio na pewno znów staną na wysokości zadania. Walczcie tak dalej, bo na pewno zwyciężycie! Buziakuję Was mocno!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z p. Ewą włosy odrosną . lepiej dobić GADA na zawsze . Niestety jak pozmieniają Wam terminy pobytu w Warszawie to się nie zobaczymy bo miną nam się terminy badań .trzymam kciuki. <3

    OdpowiedzUsuń