Witajcie !
Mój dzielny Madzik utrzymała wyniki i od jutra kolejna dawka Avastinu plus chemia.
Pozdrawiamy wszystkich z mroźnej stolicy i prosimy o trzymanie kciuków bo już niedługo kolejne badania przed nami, a fosfataza rośnie :-(
Ps. Madzia się martwi, że jej blog już Was nie interesuje, bo ma mało wejść i komentarzy.
To co, Kochani .... działamy ??? :-)
Działamy! "nici" wysłane. Mam nadzieję że apetyt powrócił.
OdpowiedzUsuńP. S.
(ocieplacze sprawdzają się też w wózku żeby mamie było ciepło nie złapała kataru i Madzi nie zaraziła)
Pozdrawiam. Buziaki.
:-) Marzenko mnie i tak dopada już wszystko po kolei ale na to ochraniaczy nie ma :-) Buziaki dla Was.
Usuń