Kolejne rozdanie na korzyść Madzi - moi drodzy, punktualnie o 16.00 udało mi się dodzwonić do gabinetu lekarskiego by usłyszeć te cudowne słowa - "czysto, jest czysto w obu biopsjach".
Dziękuję lekarzom za czujność, dziękuję Wam za wsparcie i modlitwy. Dziękuję Ci Boże !
Ps. Dziś Madzia z kochanymi dziadkami i ukochanym Hachim pojechali na krótki wypoczynek pod Wieluń na wieś. Mamusia bardzo tęskni ale w poniedziałek zrobimy wymiankę i zostanę z nią do środy. Na czwartek mamy zaplanowane badanie do nauczania indywidualnego w poradni pedagogicznej a w piętek jedziemy do stolicy na ściągnięcie szwów. Zostaną też ustalone kolejne terminy badań. Póki co cieszymy się jak dzieci tym małym cudem. :-)
Poniedziałek Warszawa szaro , buro ponuro lał deszcz a my spotkaliśmy słońce - Madzie . Trafiliśmy na jej dodrą formę uśmiechnięta rozgadana .powróciły figlarne iskierki w oczkach I przekonanie że musi być dobrze . A w piątek wraz z dobrą pogodą dobre wiadomości aby Tak dalej . Profilaktycznie Nadal trzymamy kciuki .
OdpowiedzUsuńDziękujemy, super komentarz Pani Marzenko, pozdrawiamy Was serdecznie :-)
UsuńKochane Dziewczyny, wspaniałe wieści!!!
OdpowiedzUsuńOby wszystkie były tylko takie.
Miłego weekendu Wam życzę.
Dziękujemy i wzajemnie !
UsuńCUDNIE!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńWakacje ruszają pełną parą!!!:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI jak tu w cuda nie wierzyć???!!!!
OdpowiedzUsuńAgnieszko - Twój piątkowy sms był najpiękniejszą wiadomością, jaką otrzymałam od wielu tygodni. Całe biuro, w którym pracuję kibicuje Madzi i wszystkich ogromnie nas ucieszył wynik biopsji (że o FB-kowych przyjaciołach z wydarzenia Ali nie wspomnę :) ). A tych wakacji pod Wieluniem bardzo zazdroszczę. Mam stamtąd wiele cudownych wspomnień. Odpoczywajcie wszyscy i cieszcie się pogodą, no i wakacjami!
OdpowiedzUsuńno cóż dla mnie to koniec radości z bycia z Madzią non stop, od 14 wracam do pracy :-( , ale to też objaw powrotu do życia poza szpitalem, bo normalnie już nigdy nie będzie. Pozdrawiam i całe szanowne grono z biura oraz fb-kowych znajomych.
UsuńAgnieszko, będzie, ale musi się wszystko powoli ułożyć. Musi minąć trochę czasu, aby choroba Madzi stała się jedynie przykrym wspomnieniem. Doświadczenia są okrutne, ale i one mają swoje dobre strony - zobacz dla ilu ludzi Twoja Córeczka stała się ważną, ilu zyskała przyjaciół :) Obu Wam potrzeba normalności, problemów dnia codziennego większości ludzi, a nie problemów związanych z chorobą i jej reperkusjami. Bo jestem przekonana, że po takich doświadczeniach obie poradzicie sobie ze wszystkim.
Usuń