Dzień długi , męczący ale jakże przewidywalny. Dziś wyszła jedna komórka macierzysta. Na szczęście doktor nie upierał się żeby to znów powtórzyć. Teram mamy cel, wykurować infekcję i jechać z dobrymi wynikami 16 grudnia. Po tym dniu pewne jest spędzenie Świąt w Warszawie.
Może się uda, oby.
Pozdrawiamy wszystkich, dziś spadły u nas pierwsze płatki śniegu.
U nas też pierwszy raz spadł śnieg. Niestety, przy dodatniej temperaturze topnieje.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Madzi!