Wczoraj w domowych warunkach podłączyliśmy Madzi kroplówkę z elektrolitami. Wyniki tak niskie, że wisi nad nami groźba toczenia płytek. Zastrzyk na wzrost leukocytów niestety podany. Dzień trzeci rewolucji żołądkowych nie wiadomo od czego. Póki co z tymi problemami jakie mamy po radio nie wyobrażam sobie pobytu na oddziale szpitalnym, chyba, że super sterylnym (a wiadomo, że najwięcej zarazków właśnie jest w szpitalach). Jedyna dobra wiadomość to taka, że Madzia siusia już bez wspomagania, ale jeszcze z bólem.
Nic nie cieszy powoli kończący się pobyt w domku, a i tak nie wiadomo czy chemia będzie w terminie....mało prawdopodobne.
Nowy dom a raczej apartament dla Szczerbatka na chwilkę wprawił Madzię w lepszy nastrój i oderwał myśli od tego z czym walczymy w ostatnich tygodniach. Dziękujemy wujkowi Jarkowi i cioci Gosi za ich wkład w tak śliczne lokum dla tego gada.
Nową nieruchomość możecie obejrzeć na Madzi blogu.
Proszę ! Módlcie się o szybki wzrost Madzikowych wyników i jeszcze szybsze ustąpienie koszmarnych dolegliwości.
moc serdecznosci dla Madzi i jej mamy!!! zeby wszystko co zle minelo, zostalo daleko za Wami i juz nie wracalo; jestem pod wrazeniem wiedzy Madzi na temat przyrody, zwierzat- moge tylko powiedziec- WOW i wrocic do podstawowki jako kompletna ignorantka;); czuc, ze ma prawdziwa pasje a to jest w zyciu najwazniejsze; zwierzaki macie slodkie, Hachi ma w oczach taka milosc do Madzi, ze po prostu serce mieknie; jaszczurki do tej pory byly dla mnie dziwnymi stworami, ktore tylko wywracaja oczami i machaja jezykiem z zaskocznia- ale widze, ze sie bardzo mylilam i okazuje sie, ze mozna sie z nimi zaprzyjaznic i dostrzegac ich emocje- dzieki Madziu za ta lekcje; bede kibicowac, jestescie dzielne niesamowicie ale zycze Wam z calego serca zebyscie nie musialy byc tak dzielne
OdpowiedzUsuńAgnieszka - Ty wiesz, że ja i moja rodzina jesteśmy z Wami cały czas. Mam nadzieję, że akcja, która się rozkręca już lada dzień stanie się namacalnym dowodem tego, iloma sercami zawładnęła Madzia i dzięki temu na tą cudną buźkę powróci uśmiech, a w raz z nim siła do walki. Trzymam kciuki i wysyłam dobre anioły do Was.
OdpowiedzUsuńMadziu życzę Ci dużo zdrówka. Trzymam kciuki !!!
OdpowiedzUsuńNie od dziś wiadomo,że inwestycje w nieruchomości są najlepsze;-) A tak serio to mocno ściskam i nieustannie myślę. Mam nadzieję że wreszcie nastąpi przełom i będą już tylko radosne chwile :-)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się Ewciu, że ta inwestycja, nie do końca się zwróci :-)
Usuń