Nasza kolacja wigilijna troszkę się przesunęła przez wyjazd na toczenie płytek, ale najważniejsze, że wróciliśmy do domku i później było tak jak miało być.
Dziękuję Bogu, że pozwolił nam spędzić kolejne Święta razem !!!
Jutro wyjeżdżamy do Warszawy na podanie Avastinu. Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie i najpóźniej w czwartek wrócimy do domku, by czekać na kolejną chemię.
A tymczasem kilka świątecznych fotek dla Was :-)
To chyba najpiękniejszy prezent w tym roku - Gwiazdor - Magdalena Bazelak |
połączenie - ukochana rasa i ulubiony bohater :-) |
dodatki do ulubionej gry Dixit - świetny pomysł na spędzanie czasu z rodziną |
Święta w domku to Szczęśliwego Nowego Roku i udanego sylwestra.
OdpowiedzUsuń