Witamy już z Warszawy.
Dzień pełen emocji. Najpierw tradycyjny
goździk od dziadka z okazji naszego Dnia, a wieczorem odbiór nowego
telefonu. To dopiero Dzień Kobiet !
Nie była to tym razem Madzi
zachciewajka a najzwyczajniej w świecie poprzedni odmówił współpracy. I
jak tu zostać w szpitalu bez telefonu ????
Jak zawsze w
kryzysowych sytuacjach i nie tylko nasz całoroczny Mikołaj w osobie Ewy
postawił wyzwanie swojemu Gangowi czyniącemu dobro.
Nie musiałyśmy długo czekać i już dziś mogłam odebrać cudo dla mojej kobietki.
Bardzo Wam Kochani dziękujemy, naprawdę tyle dobrego, tyle pomocy od Was... brak słów.
Dziękuję Ewie, naszej nie zawodnej przyjaciółce, kolejny raz uszczęśliwia Madzika :-)
W szpitalu bez telefonu kiepsko, zwłaszcza, że zazwyczaj nie miejsca dla rodziców i na noc dziecko zostaje samo ... p.s. Mam ten sam model i sprawuje się bez zarzutów :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń😊
OdpowiedzUsuńBez telefonu jak bez ręki szczególnie w szpitalu.
OdpowiedzUsuńSuper prezent! :)bedzie na pewno dobrze sluzyl!
OdpowiedzUsuń