Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 3 września 2015

Jesteśmy w szpitalu we Wrocławiu, gorączka opanowana, gorzej z nogą i okolicami ostatnio operowanymi. Nie wiadomo co spowodowało odczyn. Nie chcę być złym prorokiem więc więcej napiszę jak poznam konkrety. Wiem jedno sprawa jest poważna, zaraz po Wrocławiu kierunek Warszawa.
Módlmy się żeby to nie było nic złego. Madzia tak bardzo wystraszona :-(

9 komentarzy:

  1. Madziu, Kochanie....jesteś taka dzielna......
    Modlę się, by wszystko dobrze się skończylo.

    OdpowiedzUsuń
  2. może to kwestia ukąszenia przez jakiegoś owada i alergii

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. wierze, ze wszystko bedzie dobrze- trzymajcie sie dziewczyny, na moje modlitwy mozecie liczyc- to nie bedzie nic zlego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymajcie się, pamiętam o Was!

    OdpowiedzUsuń
  6. myślę o Was i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

    OdpowiedzUsuń