Crp w normie, nóżka jednak lekko zaczerwienioną skórę zwłaszcza wieczorem jeszcze utrzymuje. Nie wiemy co spowodowało ten stan rzeczy. Może Warszawa nam to wyjaśni?
Na 99% jutro wychodzimy do domku, a w niedzielę kierunek stolica.
Trzymajcie kciuki, żeby nie było już żadnych niespodzianek. Dziękuję Panu Bogu, że tak to się skończyło.
Pozdrawiamy, a teraz mały skrót z tego co tutaj można robić, kiedy dziecko nie gorączkuje, nie ma chemii i czasami tylko musi być podłączone do antybiotyku.
Głownie z każdym kto się zgodził Madzia rozgrywała mecze :-) Tylko z mamą i wujkiem przegrała.
Olek bardzo był zdziwiony, że przegrał z dziewczynom |
Dziś były też pierwsze lekcje z języka angielskiego, które miały być tydzień temu. Oczywiście przez Skypa.
A po południu poznałyśmy się bliżej z rówieśniczką Madzi - Mają i jej mamą Magdą. Fajne babki ! Maja również prowadzi swojego bloga, którego znajdziecie w moich i Madzi polecanych blogach. Jest bardzo mądrą nastolatką o wielu pasjach i głowie pełnych pomysłów, trochę przypomina mi Julcię. Pozdrawiamy dziewczyny :-)
Obie wojowniczki walczą z tym samym przeciwnikiem, obie tak samo dzielne ! |
Czy Madzik już zdecydowała czym mamy ją powitać w 100licy? Bo chleb i sól już wykluczyłyśmy w rozmowie :)
OdpowiedzUsuńFildelkiem :-)
UsuńFidelkiem też :) To zamówienie jest traktowane jako stałe :)
UsuńTrzymam kciuki...modlę się.....
OdpowiedzUsuńMadziu, pewnie też bym z Tobą przegrała!
Fajnie, że masz nową koleżankę.
Zaraz zajrzę na Jej bloga.
Pozdrowienia dla dzielnych Dziewczyn!!!
Madziu, z Tobą przegrać to jak wygrać;). Cała przyjemność po mojej stronie.
OdpowiedzUsuńPs. Marynarka już pozbyła się zapachu chińskiej frytury;)
To zostały teraz zawody w łowieniu ryb :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWesoło macie. I miłe odwiedziny. W takiej atmosferze to wyniki zaraz będą idealne.
OdpowiedzUsuńNam rowniez milo bylo Was blizej poznac. Nastepnym razem moze jakis mecz:) piekny rysunek Maja dostala od Madzi - wrocil z nami do domu na pamiatke Waszej wizyty. Sciskamy!
OdpowiedzUsuń