Już bez drenów, czekamy na dalsze decyzje.
Jest rozważana druga opcja, najpierw operacja później naświetlania.
W piątek tk główki a w poniedziałek jadę na konsultację do szpitala gdzie będzie operacja. Wszystko zależy od tego co powie doktor neurochirurg.
A Madzia jak zawsze dzielna, choć jeszcze obolała i bardzo słaba.
Prosimy o modlitwy za mądre decyzje i siłę dla Madziulki.
Modlę się za Najdzielniejszą z dzielnych - Madzię.
OdpowiedzUsuńZa lekarzy, by Ich decyzje doprowadziły do wyzdrowienia!
Zaglądam codziennie i wypatruję dobrych wieści. Trzymam kciuki z całych sił! Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńPamietamy:)
OdpowiedzUsuńsercem i modlitwą z Wami
OdpowiedzUsuń