Tyle cierpienia, a mój Madzik już zaczyna siadać i z wielkim poświęceniem pokonuje kolejne trudności.
Wszystko jest takie jak zawsze po tych płucnych operacjach, Madzi zachowanie czyli wszystkie obawy, poddenerwowanie, złość i niekiedy płacz przeplata się z radością zaraz później strachem. Tylko jedna rzecz jest inna - Madzi apetyt.
Po sterydach wreszcie je tak jakbyśmy sobie tego zawsze życzyli.
Kochani, dziękuję za Wasze ciepłe i wzruszające słowa, nie odpisuję ale często płaczę kiedy je czytam.
To nie ja jestem bohaterką tylko Madzia, bo w gruncie rzeczy to ona jest moim wsparciem.
Dźwiga swój krzyż, martwi się o nas i swoich mniejszych braci. Jest niesamowita, jak zresztą wszystkie te nasze onkologiczne dzieci.
Bardzo się cieszę, że ma tak liczną grupę oddanych i wspierających ją przyjaciół. Często nieznanych ale i nie obcych nam osób.
Dziękujemy, że trwacie z Madzią w tej podróży po zwycięstwo !!!
Madzia jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńJestem z Wami :*
Mocne uściski i buziaki Nasza Dzielna Wojowniczko 💖
OdpowiedzUsuńMadzia!
OdpowiedzUsuńNajdzielniejsza!
Prawdziwa Bohaterka!
Toczy wojnę z okrutnym przeciwnikiem.
Przeciwnikiem, który ma za nic wszelkie zasady, który nie wie, co to gra fair play, który atakuje znienacka, gdy nikt się go nie spodziewa!
Wierzę, że to właśnie Madzia wygra, że Jej cierpienie ma sens!
Boże , uwolnij wreszcie tę wspaniałą dziewczynkę od cierpień i pozwól jej cieszyć się dzieciństwem.
OdpowiedzUsuńMyślami i modlitwą przy Madzi. Niech już to wszystko się skończy i nasz Madzik zacznie cieszyć się dzieciństwem i zwierzakami ☺
OdpowiedzUsuńI ja jestem!
OdpowiedzUsuńZaglądam kilka razy dziennie, myślę o Was wiele razy w ciągu dnia
Madzia jest po prostu wspaniała :)
Ja też. I moi bliscy. Pozdrowienia i usciski
UsuńMy też ...z modlitwą i serdeczna myślą !
UsuńCzytamy co u Was, jak dobrze, że dzisiaj lepszy dzien. Siły Madzik!Pozdrawiamy z Londynu <3
OdpowiedzUsuńDzielna, wspaniała dziewczynka! Nasze problemy są niczym, w porównaniu z Waszymi - Pani Agnieszko. Dużo, dużo siły siły dla Was! Miej Boże Tę Rodzinę w swojej opiece.
OdpowiedzUsuń