Łączna liczba wyświetleń

środa, 23 września 2015

Madzia radośnie szła chodnikiem, miała  długie włosy upięte w kucyka i tak pięknie zginała prawą nóżkę...była odwrócona tyłem , ale wiedziałam, że to moje szczęście.

Niestety to był tylko piękny sen, po którym nastała brutalna rzeczywistość i telefon od Pani doktor.
"... mama tomograf wyszedł źle, zmiany są bardziej widoczne, będzie zmiana chemii i operacja, jak najszybciej się da...później naświetlimy płuca, jeszcze nie wiemy czy oba..."

Nie tego oczekiwaliśmy, po raz kolejny zły los poddaje nas próbie. Po raz kolejny Madzi łzy, które nie wiadomo jak już ocierać. Dzień wcześniej miała chwilę załamania, mówiła, że to wszystko jest takie niesprawiedliwe, że to już tyle czasu trwa.

Niewyobrażalny ból w sercu matki, która nie może znaleźć słów pocieszenia, bo ile razy powiesz, walczymy dalej, jeszcze ten raz i musi się udać, a za jakiś czas choroba odbiera kolejną zasianą nadzieję.

Ile jeszcze...?

Moi drodzy i znów prośba do Was, do waszych przyjaciół, znajomych. Zróbcie wszystko, żeby Madzia miała motywację, żeby zajęta była wszystkim innym a nie myślała o tym co ją czeka.
Wystarczy zaglądać na jej bloga http://zwierzakimadzi.blogspot.com/ lub na funpage Szczerbatek Agama na Facebook'u.

Madzia bardzo liczy na wasze wejścia, komentarze, rozwiązywania quzów, to dla Was je wymyśla i to pozwala jej odgonić źle myśli.
Proszę w imieniu swoim i Madzi ! Zajmie Wam to tylko chwilkę a jej da radość na cały dzień.

Dziś dzięki wspaniałym darczyńcom robiła piękne zdjęcia nowym aparatem, które również możecie tam zobaczyć.
Wprowadziła nawet na moim blogu pewne zmiany graficzne oraz zamieściła u mnie i u siebie zdjęcie tygodnia, jak Wam się podoba ?

Piszcie do niej w komentarzach, będziemy bardzo wdzięczne.
Pozdrawiamy.

6 komentarzy:

  1. Trzymamy z Hania kciuki jesteście silne i dacie rade bo jak nie wy to kto .

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie gaś nigdy światła nadziei... Będzie dobrze na pewno!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga - trzeba walczyć dalej. Wiem, że jest ciężko, że brakuje sił, że zły los usiłuje zdmuchnąć płomyk nadziei raz za razem, ale nie wolno się poddawać. Jestem z Wami cały czas i całym sercem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem, kolejny raz nie wiem, co napisać......

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana Madziu, nie zapominamy o Tobie.
    Dasz radę, jesteś absolutnie wyjątkowa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda że Madzia nie ma FACEBOOKA bym z nią porozmawiał. Wsparł dobrym słowem. Madziu TRZYMAJ SIĘ I NIE PODDAWAJ WALCZ JAK LWICA :D

    OdpowiedzUsuń