Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 30 czerwca 2015

Dziś króciutko. Czekamy z niecierpliwością na wyniki, które pozwolą na operacje. Miejmy nadzieję, że dodatkowe dwa dni właśnie zmobilizują Madzi szpik, bo jak nie to nawet nie chcę myśleć co by było. Potrzebujemy minimum 30 tys. płytek , 0,5 leukocytów i tyleż samo neutrofili. Niby nie wiele, jednak dla Madzi to wyczyn nie byle jaki.
Pozdrawiamy.

piątek, 26 czerwca 2015

Kolejne wakacje z Ewingiem w tle

Kochani, krew przetoczona. Na efekty poczekamy do poniedziałku. Madzia dziś bardzo śpiąca,  pewnie skutek Clemastinu, który bierzemy zawsze przed toczeniem, pogody i  niskich wartości.
Wszystkie nasze kochane dzieciaczki z oby IV klas już pewnie były na zasłużonych lodach. Nie chcę narzekać ale tak trudno pogodzić się z takim losem dla własnego dziecka. Odkąd zachorowałyśmy zawsze powtarzałam, że nie my jedyne z takim doświadczeniem od losu, jednak coraz trudniej na sercu, kiedy oprócz toksycznych chemii, wyczerpujących radioterapii, Madzia wciąż musi mieć kolejne operacje. Kolejna cięższa od poprzedniej. Ile ofiary musi ponieść 11 dziewczynka by móc wyzdrowieć ?
Dziś chciałabym cieszyć się z innymi rodzicami ze świadectwa swojego dziecka, ale radość jednak inna. I znów powtórzę, " że nie tylko moja, ale i innych rodziców, jeszcze innym choroba odebrała nawet i taką radość, tę inną". Wielu wojowników jeszcze we wrześniu rozpoczynało naukę, ale nie dane było im ją skończyć....

Dziś dowiedziałam się, że przy tej też dzisiejszej okazji nasza nie zastąpiona Pani Dyrektor zainicjowała pomysł, żeby zamiast kwiatka dla nauczycieli zebrać pieniążki dla Madzi.
Dziękowałam Pani Dyrektor, dziękuję wszystkim nauczycielom oraz rodzicom uczniów naszej szkoły. Od początku jesteście z Mazią z nami, zawsze możemy na Was liczyć i nie tylko w formie pomocy finansowej, ale każdej.

Życzymy Wam wszystkim pogodnych i zdrowych wakacji, bezpiecznych podróży, obyśmy się spotkali we wrześniu wszyscy zdrowi.

Witajcie moi drodzy. Jak już pewnie wiecie w środę wyruszyliśmy z marniutkimi wynikami do stolicy. Jechaliśmy z głowami pełnymi myśli, co dalej, co pokarze tomograf, co powiedzą lekarze?
Wszystko wyjaśniło się dziś. Guz zareagował na radioterapię, troszkę zmniejszył swoją objętość, co nie wykluczyło nas z planów operacyjnych. Niestety nasze spadki, potwierdzone dzisiejszym badaniem krwi, stawiają pod znakiem zapytania termin operacji. Planowo ma się odbyć 30 czerwca ale jest prawdopodobieństwo jej przesunięcia. Czasu jednak nie mamy zbyt dużo, bo do 3,4 lipca.
Później w Instytucie dużo się będzie działo, ale to już sprawy raczej malowania, odnawiania itp.
Jutro Madzik będzie miała toczoną krew, tutaj ukłon w stronę naszej Pani Doktor, niestety Wrocław takiej hemoglobiny by nie toczył (8,5) , jednak mając na uwadze zebranie mocy do tego co przed nami to bardzo dobra decyzja.
Wrócę jeszcze do dnia wyjazdu, a mianowicie, Madzia zdążyła jeszcze odebrać kolejną swoją porcję pozytywnej energii przekazywanej od Was w ślicznych karteczkach i nie tylko.
I znów wielkie DZIĘKUJEMY dla każdego z osobna, bardzo cieszą Madzię kartki z zagranicy ponieważ nawet w swoich snach nie przypuszczała, że z takich krańców świata ktoś coś o niej słyszał i do niej pisze. Nasi wspaniali wojownicy również dzielą się swoimi słowami otuchy (Pani Madziu, Adasiu- Wam również życzymy dużo wytrwałości i wygranej!!!) . Już prawie cała Polska jak długa i szeroka śle do Madzi serdeczne życzenia. Każda karteczka to nowe wzruszenie. Jesteście wspaniali, tego Madzia potrzebowała zwłaszcza po tym co w ostatnich tygodniach przechodziła i przed tym co przed nią.
takie piękności prosto z Wielkiej Brytanii


dziękujemy i przesyłamy najserdeczniejsze życzenia Adasiowi i jego rodzicom, żeby już wkrótce mogli cieszyć się zdrowiem, a złe dni już nigdy niech nie wracają

dzielni wojownicy - walczą z uśmiechem na buźkach

takie piękności od Pani Kasi z Niemiec

różne, różniste zwierzątka zamieszkują z Madzią z Trójmiasta, z Lubyczy i Wrocławia

Natalia i Anika - dziękujemy za zaproszenie do Stajni ANNOPOL

Święty Jan Paweł II oraz śliczny kotek od Basi z Francji
Mnie już po prostu brakuje słów do opisania swojej wdzięczności dla Was. Mam tylko nadzieję, że uda mi się zrealizować to co zamierzamy i każdy kto tylko podał swój adres zwrotny dostanie też coś od Madzi.
A tymczasem Madzik śle pozdrowienia z pikniku na balkonie, zajadamy niedawne stresy :-)


pozdrawiamy wolontariuszy Fundacji Dr Clown - szczególnie Dr Krecika :-)


środa, 24 czerwca 2015

dziękujemy za piękną bluzeczkę

oraz za piękną do kolekcji żabeczkę

za te wszystkie dodatki


miś koala dotarł aż z Australii :-)

piszą do Madzi wspaniali ludzie w różnym wieku ( tu np. 20 lat dziewczyna)

a tu rówieśniczka Madzi

       
 śliczne, składane karteczki























































































Mimo tego, że wieczorem Madzia czuła się kiepsko, z chęcią chciała pochwalić się Wam jakie dziś dostała karteczki z pięknymi życzeniami.
Trzymajcie kciuki, jutro wyjazd, ale wcześniej robimy wyniki.








wtorek, 23 czerwca 2015

Kochani, ostatni wieczór w tym miesiącu w domku. Dziś dużo się działo, dużo dobrego, chociaż wyniki - tragedia w czterech aktach. Niestety jutro musimy powtórzyć przed samym wyjazdem, tym razem hemoglobina ląduje na łeb na szyję.
Ale dziś ważniejsza była wizyta w szkole, wiemy, że Madzia ma czerwony pasek na świadectwie i średnią 5,22 - BRAWO!!! Świadectwo jednak otrzymamy w regulaminowym terminie.
Tak jak rok temu, koniec roku my w szpitalu, dzieci na wakacjach a Madzia na stole operacyjnym. Ile jeszcze razy los chce doświadczyć tą moją bidulkę?
Wróćmy do weselszych spraw. Dzieci jak zwykle przywitały radośnie Madzię, przez dwie godziny wspólnie pograły w Monopol. Później pożegnałyśmy się z uczącymi Madzię Paniami, którym przy okazji raz jeszcze dziękuję za poświęcony Madzi czas i przekazywaną wiedzę. Pani Dyrektor Małgosi, że zawsze ma Madzię gdzieś z tyłu głowy i kiedy trzeba wraz ze swoimi współpracownikami pierwsza rusza z pomocą. Po powrocie do domu czekały na Madzię kolejne karteczki - DZIĘKUJEMY.
przepraszam za jakość, chyba z wrażenia mi nie wyszło



































Z przyczyn technicznych karteczki w innym poście.

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Oto dzisiejsze karteczki -dziękujemy bardzo !
połączenie psa z konikiem Madzia nazwała Ichachał

śliczny kotek do kolekcji



Sebek piękne karteczki i notesik z mądrymi cytatami w dodatku specjalnie dla Magdaleny - dziękujemy Krecikowi

Odwiedziny na Bujwida

No cóż, było by dziwne, gdyby obyło się bez toczenia, ale...
Mamy to już za sobą, dzięki Waszym karteczką Madzia wciąż ma moc, chociaż troszkę się bała, wszystko przeszło sprawnie i bez komplikacji. Płytki przetoczone, we wtorek sprawdzimy z jakim rezultatem.
Szpital wygląda jeszcze gorzej niż 2,5 roku temu, kiedy tam trafiłyśmy, Panie pielęgniarki życzliwe jak wtedy. Współczuje tym dzieciom i ich rodzicom, że w takich warunkach walczą o zdrowie i życie. Mam nadzieję, że już wkrótce się to zmieni.


na tę salę trafiłyśmy 30 stycznia 2013 zaczynając naszą walkę

sala pobytu dziennego tutaj dzieciom są przetaczane płytki lub krew


to jest piwnica więc muszą być kraty :-(











Pozdrawiamy wszystkich i prosimy o modlitwy na nadchodzący czas.

niedziela, 21 czerwca 2015

Karteczek cd :-)

Przedstawiamy pozostałe karteczki, które czekały na Madzię po naszym powrocie. Na dzień dzisiejszy to wszystkie, pięknie dziękujemy.




























Ja też dostałam karteczki  liściki Pani Marzenko Pani jest the best :-)

 
W następnym poście podróż do Wrocławia - niestety !