Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 9 czerwca 2015

Witajcie. Moi drodzy, ostatnio czas pędzi nieubłaganie, tak, że nawet nie zdążyliśmy tak naprawdę nacieszyć się domkiem, już nie wspomnę, że nie było mowy o odpoczynku. Madzia nacierpiała się bardzo. Do tej pory mamy jeszcze problemy z siusianiem.
W niedzielę przyjechaliśmy do Warszawy przekonani, że chemii nie podadzą, z uwagi na niskie wartości płytek ( z soboty 49 tys). Po drodze jeszcze w Zduńskiej Woli wspólnie z Księdzem i grupką osób pomodliliśmy się o zdrówko dla Madzi. Ksiądz Tomasz udzielił Madzi sakramentów, namaszczenia chorych, Komunii Św. i ruszyliśmy silniejsi w wierze do stolicy.
Niestety od pewnego czasu, na Madzi prawej nóżce wyczułam pewną "anomalię", można to tak delikatnie ująć. Coś wypukłego na kości piszczelowej. Dziś zrobiono rtg na moją prośbę, jutro będzie usg, więc dopiero jutro napiszę Wam co i jak tak na 99%. Strach i emocje dziś nie do opisania.
Zaskoczyły nas Madzikowe płytki, bo podbiły do 85 tys, tak że jutro pewnie jeszcze troszkę urosną i doktor zdecydowała o przyjęciu na chemię.
Z jednej strony dobrze bo w terminie, z drugiej mamy na bank toczenie po tym cyklu, bo jeszcze z tak niskimi płytkami Madzia nie przyjmowała chemii. A już tak mamy, że zaraz spadają o 100 tys. więc niby z czego....?
Jak zwykle zaczynam pisać dziś a kończę jutro :-) Więc dla jasności wszystkie informacje są z poniedziałku, jutro chemia, zostajemy w Warszawie dla bezpieczeństwa cały tydzień aż do następnej chemii, jutro może też dowiemy się kiedy będzie robiony tomograf, bardzo ważny tomograf.
Tak więc trzymajcie kciuki, módlcie się Kochani jak zawsze to czynicie.
Wiemy od babci, że listonosz tylko dziś przyniósł Madzi 17 Waszych magicznych liścików i karteczek. Niestety dopiero po powrocie będziemy zamieszczać fotki na Fb. Ale już dziś WIELKIE, WIELKIE DZIĘKI.

4 komentarze:

  1. Trzymamy kciuki i nie zapominamy o Was 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. No jasne, że trzymamy. I za badania, i za skuteczność chemii, no i za tak ważny tomograf!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń