Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 10 grudnia 2015

Moi drodzy, jutro wracamy do domku.
Chemia przeleciała bez komplikacji, pewnie dzięki pozytywnemu nastawieniu oraz koleżankom i kolegom. Na oddziale jest zdecydowana większość nowych pacjentów, z którymi powoli zapoznaje się Madzia.
Mieliśmy w tym czasie robione trzy badania: usg i rtg nóżki oraz tk miednicy.
Dwa pierwsze bez niepokoju onkologicznego jak tu zwykło się to opisywać, natomiast w miednicy wciąż mamy pewną zaokrągloną strukturę, na szczęście stabilną w swych rozmiarach czyli jednym słowem bez zmian.
Jednak w dalszym ciągu sen z powiek spędza nam wynik Peta, na który czekamy. Trzymajcie mocno kciuki !
nowy kolega Krystian

wspólne prace plastyczne


odwiedziny magika

nie ma to jak zespołowa gra w Simsy(zwierzaki) - z Inez 















A tak na zakończenie kilka fotek Świątecznego nastroju stolicy. Może go poczuje jak Mikołaj spełni moje marzenie ?
Tak nawiasem mówiąc, chodząc w jednym ze sklepów natknęłam się na mniej więcej taki tytuł "Poradnik życia" . Ciekawe co radzą nam mamą i naszym dzieciom, nam onkologicznym ?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to, to że trzeba, omijać z daleka rady kogoś kto nie ma o tym bladego pojęcia. Nie mylić z duchowym wspieraniem, to zawsze się przydaje.
Więc prosimy o nieustanne wsparcie modlitwą i dobrym słowem. Spokojnej nocki kochani.





1 komentarz:

  1. Mocno trzymam kciuki za PET!
    No i niech Mikołaj spełnia marzenia!
    Dużo ciepłych myśli leci do Was!!!!!

    OdpowiedzUsuń