Od wtorku jesteśmy w domku. Zaczynamy kolejne spadki po kolejnej chemii. Następny wyjazd już 27 go na Avastin.
Póki co Madzia wykorzystuje każdą chwilę dobrego samopoczucia na swoje ulubione zajęcia plus lekcje przez skaypa.
Dziś też dzięki Ewie i jej Gangowi Dobrodziei - Madzia otrzymała narzędzie, które pomoże jej rozwinąć nową pasję. Ostatnio zainteresowały ją przeróbki różnych zdjęć, głównie z gry o koniach, w specjalnym programie. Brakowało tylko jeszcze odpowiedniego sprzętu.
Naukę i zabawę jednocześnie daje taki piórowy tablet graficzny, na który na pewno nie moglibyśmy sobie teraz pozwolić. Ale nasza niezastąpiona Ewa, znów uczyniła niemożliwe - możliwym :-)
Dziękujemy Wam wszystkim !!!
Aga - nie ma ludzi nie zastąpionych :) A Madzia niech tworzy, przerabia, dorabia i uśmiecha się z radością. Jej uśmiech to miód na moje serce. A jak wiesz - następna w kolejce jesteś Ty. I nie ma że przebacz.
OdpowiedzUsuńSuper widzieć Madzie uśmiechnięta!
OdpowiedzUsuńJak miło zobaczyć ten cudny uśmiech.
OdpowiedzUsuńŻeby tak można podarować Madzi ten najcenniejszy prezent, dostałaby go po stokroć.
Kochana, Najdzielniejsza!