Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 5 lutego 2018

Kochani, wybaczcie, że rzadko tu piszę ostatnio.
Jakoś weny brak, choć tematów raczej nie brakuje.
Po 8 dniowej kuracji antybiotykiem , pewni dobrych wyników pojechaliśmy do Instytutu na badania i może avastin z chemią.
Cóż w dzień wyjazdu, nóżka znów się zaczerwieniła, na szczęście bez gorączki. Dobrze, że nasza doktor zleciła nam usg to chociaż mogliśmy sprawdzić czy nic złego się w niej nie dzieje.
Ani w nóżce ani w rączce Pani radiolog nie znalazła niczego co mogłoby nas niepokoić, jednak podwyższone crp wskazywało ewidentnie na to, że w nóżce jest jeszcze stan zapalny. Zresztą od kolana w górę była cała w wybroczynach pomimo dobrych płytek.
I tak po dwóch dobach spędzonych w Warszawie, wróciliśmy znów z antybiotykiem na tydzień do domu.
Dziś powtórzyłyśmy badanie crp i jest znaczna poprawa, więc mam nadzieję, że będziemy mogli wrócić w środę na avastin i na chemię.
Madzia wykorzystuje naprawdę każdy dzień, w którym może jechać do swoich koników. Wtedy pomimo ogromnego zmęczenia czuje się naprawdę szczęśliwa.
Bardzo też ostatnio zaczęła kontrolować guza na główce :-(
Niestety sama mam wrażenie, że ciut, ale jednak urósł :-(
Staram się nie myśleć co tam jeszcze może nam rosnąć a czego gołym okiem nie widać...
W nocy też jest bardziej niespokojna...
Kochani, miejcie ją w swojej modlitwie, już nic od nas nie zależy, a czy kiedykolwiek zależało ?
Dobranoc.


4 komentarze:

  1. Madziu kochana całym sercem z Tobą; rozliczyłam PIT w piątek 1% poleciał do Ciebie; dużo zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam Was dziewczyny. Cały czas jesteście w moich myślach...

    OdpowiedzUsuń