Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 25 stycznia 2015

W drodze

Witajcie Kochani.
Dziś jesteśmy już w Warszawie. Od jutra gonitwa związana z przyjęciem na oddział, mam nadzieję, że wyniki nie straciły na wartości. Jechaliśmy tu mając leukocyty ledwo po za minimalną granicą a neutrofili jeszcze troszkę brakowało. Ale to wyniki z piątku, jutro poniedziałek, więc mamy nadzieję, że wszystko już się ustabilizowało. Madzia czuje się dobrze, choć pobudki przed 10.00 widocznie osłabiają formę pod koniec dnia. Choroba bardzo rozregulowała Madzikowy tryb dnia i doba z lekka się poprzestawiała.
Trzymajcie kciuki za ten cykl i wszystkie robione badania, jeszcze nie wiem czy tomograf płuc lekarz zleci nam podczas naszego pobytu, czy uzna to za konieczność czy też przesunie do kolejnego przyjazdu. A teraz tak naprawdę to jest dla nas najważniejsze badanie.
Pozdrawiamy i prosimy o wsparcie modlitwą.
w przerwie na postój


u nas nie ma takiej zimy, a po drodze do Warszawy miejscami nieźle posypało

1 komentarz:

  1. Szturmujemy niebo! Trzymamy kciuki i przesylamy moc pozytywnej energii!

    OdpowiedzUsuń