 |
Rano jeszcze z gadem |
 |
Po usunięciu gadziska |
Moja najdzielniejsza teraz odpoczywa . Lekarze bardzo chwalą moją kruszynę. Wszystko poszło tak jak zamierzali. Teraz tylko odpoczynek i więcej nic. Dziękuję wszystkim za wsparcie. A tutejszym neurochirurgom oraz Doktor Rychłowskiej będę dziękować do końca życia. Bardzo dziękuję Dr Maleszy i naszej prowadzącej Dr Sopyło za szybkie działania żeby już dziś mogła się odbyć ta operacja. Przed Madzią jeszcze wiele niewiadomych ale dziś jest szczęście i ulga.
Najdzielniejsza dziewczynka!
OdpowiedzUsuńDobrze,ze juz po operacji.
Duzo sily dla Madzi i jej kochanej Mamy.
Sciskam mocno :*
Baaaardzo się cieszę.Teraz odpoczywajcie i zbierajcie siły.😍
OdpowiedzUsuńkochana słodka gwiazdeczka!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń❤
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNAJDZIELNIEJSZA!!!
OdpowiedzUsuńKochana!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję, pewnie nie tylko ja, za te wiadomości! Odpoczywajcie! :)))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMadziu, dużo siły i zdrówka !
OdpowiedzUsuńMamie nieustająco życzę boskiego wsparcia !
Dzięki Bogu.
OdpowiedzUsuńAniele Stróżu obudź się dbaj o Madzie.
Odpoczywajcie i zbierajcie siły.
Kamień z serca. Odpoczywajcie, nabierajcie sił, zdrowiej Kruszyno!!!
OdpowiedzUsuńBrawo Madziu! Brawo lekarze! Odpoczywaj teraz, Kochana. Zdrówka życzę z całego serca! :*
OdpowiedzUsuńOdpoczywajcie i zbierajcie siły, żeby ostatecznie dobić tego gada. Cieszymy się razem z Wami. Przytulamy dzielną Madzie i jej świetną mamusię.
OdpowiedzUsuńKochana:)
OdpowiedzUsuńCóż za dzień, od rana modlitwą i myślami z Madzią i to wyczekiwanie.
OdpowiedzUsuńTeraz ulga. Madzia to prawidziwy Heros.
Trzymajcie się dzielne nasze babeczki i dalej, do przodu.
Ściskamy.
Najdzielniejsza Madzia w calym kosmosie!!!
OdpowiedzUsuńUfff, kamień z serca.
OdpowiedzUsuńCałuję i ściskam z całej mocy, którą Madziuni przesyłam.
Cały dzień o Was myślałam. Oby ta noc była dla Was spokojna i regenerująca siły - bo poprzednia na pewno taka nie była... I oby jutrzejszy poranek był radosny i pełny nadziei.
OdpowiedzUsuńPamiętam w modlitwie.
Cieszę się bardzo!!
OdpowiedzUsuńDzielna kochana dziewczynka! :)
OdpowiedzUsuńJak tam Madziulka dzisiaj?
OdpowiedzUsuńmoja najdzielniejsza
OdpowiedzUsuń