Witajcie Kochani, można powiedzieć, że wieści nie są złe. Tomograf płuc nie wykazał zmian podejrzanych o meta. Tomograf miednicy pokazuje progresję, czyli nieznaczny wzrost guza, ale skoro bolało i była gorączka nie spodziewaliśmy się, że będzie lepiej. Uznano, że chemia zostaje, planowo jedziemy 14 go na opracowanie pola do naświetlań miednicy i płuc, choć naświetlać będziemy póki co samą miednicę. To jest teraz najważniejsze. Kiedy się zaczną naświetlania nie wiadomo, ale wiem , że potrwają trzy tygodnie. Chemię teoretycznie też mamy zacząć we wtorek, ale jutro zobaczymy naszą morfologię i się okaże czy na pewno. Dobrze byłoby już zacząć, bo dziś znów zaczęło boleć :-(.
Pozdrawiamy i dziękujemy za trzymanie kciuków i aktywność na Madzi blogu.
Czyli mozna powiedziec, ze sytuacja bez wiekszych zmian! Cale szczescie, ze plucka czyste! Trzymamy kciuki i szturmujemy niebo!
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję Pani Kasiu.
UsuńNaświetlania zniwelują ból, nie ma nic gorszego od cierpienia Dziecka.
OdpowiedzUsuńOgarniam modlitwą, trzymam kciuki z nadzieja, ze będzie dobrze :)
Madzia będzie najlepszym weterynarzem, szkoda, że tak daleko :)
Kasiu, bez obaw Madzia uwielbia podróże, więc i do Ciebie dojedzie by pomóc zwierzakowi :-)
UsuńNiezmiernie się cieszę :)
UsuńA u nas jest co robić :)
Chciałoby sie przekazac tak wiele ale slowa znacza tak malo. Jedno jest pewne - wszyscy chcemy aby Madzia wyzdrowiala. Niewiele zalezy od nas ale zanosimy do Boga gorace modlitwy w intencji tej wspanialej Dziewczynki. Kciuki tez mocno trzymamy i oby wiesci od Was juz zawsze byly dobre. Trzymajcie sie mocno, sercem i myslami jestesmy z Wami. Madzia jest madra , wspaniala dziewczynka i zyczymy jej aby kazdy dzien byl krokiem ku wyzdrowieniu. Gorace pozdrowienia z Wroclawia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te słowa.
Usuń