Łączna liczba wyświetleń

środa, 1 kwietnia 2015

Demony powróciły

Dziś wieczorem znów Madzia skarżyła się na ból. Znów podałam Nurofen. Chociaż lekarze z Niemiec sugerują biopsję, mam wrażenie, że jednak nie ma się co łudzić, że to  ten potwór jest w tym miejscu i teraz kiedy nie ma chemii przypomina o sobie. Oby to było tylko jednorazowe takie przypomnienie. Madzia tak czeka na Święta, zajączka i odwiedziny kuzyna. To wszystko robi się coraz bardziej trudne. A ja coraz bardziej bezsilna. Może wkrótce przyjdą wyniki z różnicowania i daj Boże, okaże się, że jednak jest jakaś chemia, która stłamsi gada.

Kochani dziękujemy bardzo za karteczki z życzeniami, naszej wspaniałej Pani Jadzi i kochanym dzieciakom z Madzikowej klasy z całego serducha za życzenia nagrane specjalnie dla niej.

4 komentarze:

  1. Mój Boże :( Ale może nie należy myśleć o najgorszym, może to nie to, czego nikt z nas nie chce ...
    Niech okres Wielkiej Nocy, który symbolizuje nowe życie da je i Wam. Niech nadzieja i wiara w zwycięstwo nie opuszczają Was nigdy. W moich codziennych myślach i modlitwie jesteście stale obecne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Madziu, Twoi koledzy z klasy wraz z wychowawczynią są wspaniali!
    Bardzo miły i wzruszający gest.....

    W te nadchodzące Święta życzę Ci tylko jednego, by zmartwychwstały Chrystus obdarował Cię zdrowiem.
    Agnieszko, Madziu Tato, Panie Dziadku, Pani Babciu...., jestem z Wami...każdego dnia.....sercem, myślami, modlitwą......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My również Tobie Kasiu i Twojej rodzinie życzymy wielu łask Bożych przy okazji tych Świąt ale i na co dzień. Dziękujemy .

      Usuń