Łączna liczba wyświetleń

piątek, 13 czerwca 2014

Kochani dziś chciałabym Wam wszystkim podziękować za komentarze, za życzenia i wsparcie. Nie zawsze mamy tu wesoło, bo czasem Madzia jest tak słaba, że z wózka nie schodzi, tego nie chcę wam przekazywać, dlatego też wyłapujemy wszystkie te chwile, kiedy pokonuje swoje słabości i korzysta jak może ze swoich możliwości. Martwię się tym mając w głowie nadchodzący czas w szpitalnych murach. Niestety złe wieści dotarły i tutaj do mnie o Miłoszku...
Z kolei mama Grzesia szuka ratunku w innych ośrodkach, bo chemia i naświetlania nic nie zmieniają w stanie Grzesia, prócz ciągłych spadków wyników.
Proszę Was Kochani wspierajcie również modlitwą inne dzieci tak jak i moją Madzię.
Z dobrych wiadomości tyle, że Julka ma wreszcie za sobą kłopoty z odmą i zbliżają się ku powrotowi do domu, a Igunia dzielnie przeszła kolejne spadki po przedostatniej chemii, dopisuje dziewczynom apetyt i humor, tak trzymać.

2 komentarze:

  1. Aga dziękujemy, myślimy o Was i o innych dzielnych Wojownikach!Ewa Marcin Julcia

    OdpowiedzUsuń
  2. Modlimy się za Was . Zapamiętujcie jak najwięcej miłych chwil wspomnienia będą motorem do walki w szpitalu a wtedy będzie łatwiej oglądając zdjęcia i planując następne wakacje . ściskam Was dziewczyny i Pozdrawiam przemiłego Pana Dziadka

    OdpowiedzUsuń