Łączna liczba wyświetleń

piątek, 4 lipca 2014

Kolejne rozdanie na korzyść Madzi - moi drodzy, punktualnie o 16.00 udało mi się dodzwonić do gabinetu lekarskiego by usłyszeć te cudowne słowa - "czysto, jest czysto w obu biopsjach".
Dziękuję lekarzom za czujność, dziękuję Wam za wsparcie i modlitwy. Dziękuję Ci Boże !

 Ps. Dziś Madzia z kochanymi dziadkami i ukochanym Hachim pojechali na krótki wypoczynek pod Wieluń na wieś. Mamusia bardzo tęskni ale w poniedziałek zrobimy wymiankę i zostanę z nią do środy. Na czwartek mamy zaplanowane badanie do nauczania indywidualnego w poradni pedagogicznej a w piętek jedziemy do stolicy na ściągnięcie szwów. Zostaną też ustalone kolejne terminy badań. Póki co cieszymy się jak dzieci tym małym cudem. :-)

10 komentarzy:

  1. Poniedziałek Warszawa szaro , buro ponuro lał deszcz a my spotkaliśmy słońce - Madzie . Trafiliśmy na jej dodrą formę uśmiechnięta rozgadana .powróciły figlarne iskierki w oczkach I przekonanie że musi być dobrze . A w piątek wraz z dobrą pogodą dobre wiadomości aby Tak dalej . Profilaktycznie Nadal trzymamy kciuki .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, super komentarz Pani Marzenko, pozdrawiamy Was serdecznie :-)

      Usuń
  2. Kochane Dziewczyny, wspaniałe wieści!!!
    Oby wszystkie były tylko takie.
    Miłego weekendu Wam życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. CUDNIE!!!!!!:)
    Wakacje ruszają pełną parą!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. I jak tu w cuda nie wierzyć???!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Agnieszko - Twój piątkowy sms był najpiękniejszą wiadomością, jaką otrzymałam od wielu tygodni. Całe biuro, w którym pracuję kibicuje Madzi i wszystkich ogromnie nas ucieszył wynik biopsji (że o FB-kowych przyjaciołach z wydarzenia Ali nie wspomnę :) ). A tych wakacji pod Wieluniem bardzo zazdroszczę. Mam stamtąd wiele cudownych wspomnień. Odpoczywajcie wszyscy i cieszcie się pogodą, no i wakacjami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cóż dla mnie to koniec radości z bycia z Madzią non stop, od 14 wracam do pracy :-( , ale to też objaw powrotu do życia poza szpitalem, bo normalnie już nigdy nie będzie. Pozdrawiam i całe szanowne grono z biura oraz fb-kowych znajomych.

      Usuń
    2. Agnieszko, będzie, ale musi się wszystko powoli ułożyć. Musi minąć trochę czasu, aby choroba Madzi stała się jedynie przykrym wspomnieniem. Doświadczenia są okrutne, ale i one mają swoje dobre strony - zobacz dla ilu ludzi Twoja Córeczka stała się ważną, ilu zyskała przyjaciół :) Obu Wam potrzeba normalności, problemów dnia codziennego większości ludzi, a nie problemów związanych z chorobą i jej reperkusjami. Bo jestem przekonana, że po takich doświadczeniach obie poradzicie sobie ze wszystkim.

      Usuń