Łączna liczba wyświetleń

środa, 30 lipca 2014

Moi drodzy, pewnie chcielibyście wiedzieć, co słychać u naszej solenizantki. Otóż na całe szczęście nic złego. Dziś robiłyśmy wyniki, ucieszyły nas leukocyty, które mamy nadzieję już nie spadną (2,9), neutrofile również odpowiedzialne za odporność w samiutkiej dolnej granicy normy (1,4), hemoglobina również pocieszająca bo 12,5. Niewielki niepokój sprawiły płytki 205. Oczywiście jest to norma ale już sam spadek powoduje, że zaczynamy się zastanawiać, co jest tego przyczyną. Nie wiem czy pogoda ma na to wpływ, czy fakt, że Madzia była po rehabilitacji. Trudno powiedzieć. W każdym razie podsumowując dzisiejszą morfologię, jest dobra i oby miała już tylko tendencję wzrostową.
Madzia jak zwykle uparcie nie dąży do poprawy zgięcia swojej nóżki, po wyjściu z gabinetu automatycznie zapomina o wszystkich wskazówkach Pani Sabinki i chodzi tak jak jej wygodnie, a nie jak należy. Ręce opadają :-(
Mija połowa wakacji i czas pomyśleć o szkole, nazbierało się trochę zaległości. Dlatego też w piątek przyjdzie tegoroczna maturzystka Tosia, która pomoże Madzi w angielskim. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Szkoda, że nie możemy w te wakacje już wyjechać nad morze, taka wymarzona pogoda, ale mam nadzieję, że u Was udane urlopy ? W tym roku lipiec spisał się na medal. Rok temu Madzia miała operację nóżki, pamiętam, że również było ciepło.
Tym ciepłem pozdrawiam Was serdecznie. Nie ustawajcie w modlitwie za nasze dalsze, dobre zdrówko i trzymajmy kciuki za innych wojowników.

2 komentarze:

  1. Modlitwa zapewniona. Madziu, ćwiczenia pewnie przyjemne nie są, ale przybliżają Cię do upragnionego zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, że ćwiczenia z Panią Sabinką to czysta przyjemność, ale cóż z tego jak chęci brak. Pozdrawiamy

      Usuń