Mam informację o Julii - ona jeszcze śpi i nie wie, że wszystko poszło zgodnie z planem - zuch dziewczyna - wielki szacunek dla lekarzy z Olgahospital w Sttudgarcie (sorki jeśli źle napisałam nazwy)!
My dziś jedziemy znów na wyniki, wczoraj Madzia po lekcjach miała swoją domówkę - jak dla dziewczyn zbyt krótko - ale inaczej nie dało rady - dziękujemy za odwiedziny. Chociaż raz Madzia padła po 22.00 :-)
Dzisiaj święto dziadka!
NAJUKOCHAŃSZEMU DZIADKOWI STASZKOWI - STO LAT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co pierwsze zrobiłam .Weszłam na stronę Julci :-) Super ,że operacja się udała :-) Julcia pewnie już wybudzona,niech jej życie teraz płynie wolno i w zdrowiu :-) z wielkim optymizmem :-) . A jak tam dziś Madzia się miewa po wczorajszych "gadułach"? U nas przeziębienie , i od piątku to była pierwsza noc przespana bo mój najmłodszy 2 l. się co chwilę budził z płaczem , a dziś już o wiele lepiej . wczoraj niepotrzebnie go wzięłam do prababci bo klapnął zbyt szybko a potem był rozzłoszczony :-(
OdpowiedzUsuńWitam, tak to z maluchami jest,że jak się nie wyśpią to później lepiej uciekać z domu :-)
Usuń