Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 21 stycznia 2014

Witajcie Kochani!
Jest wtorek, ale ja już tradycyjnie jestem dzień do tyłu.
Wczoraj zrobiłyśmy wyniki morfologii. Ponieważ planowo od dziś miała się zacząć nasza chemia, ale wyniki jedne stoją w miejscu, inne ciut spadły a jeszcze inne troszkę podskoczyły. Jednym słowem - normalka.
Wczoraj też byłyśmy w naszej szkole na Magii Kolęd, którą wraz z pedagogami przygotowali uczniowie. Bardzo było miło, a najbardziej Madzi powrócić wśród koleżanek i kolegów. Od jutra czyli od dziś zaczynamy domówki ( odwiedziny koleżanek - stopniowo). Aż miło patrzeć jak Madzik ożywa wśród nich. Myślę, że nie zmęczy się za bardzo, bo wizyty z uwagi na późną porę też nie będą za długie. Wcześniej jednak Madzia musi mieć lekcje z Panią Anią.

Ps. Wszyscy mnie pytają, czy już wiem ile nazbieraliście dla Madzi pieniążków - otóż, jeszcze nie wiem, coś nieoficjalnie, ale tego pisała nie będę, napiszę jak będzie to wersja ostateczna i oficjalna, zresztą ks. Marcin już coś wspominał o przekazaniu symbolicznego czeku na zebraną kwotę znów przed kamerami TVP (łoj-znów trema).
Z pewnością jest to kwota , za którą lek zakupimy, więc dzięki WAM Kochani można powiedzieć - JESTEŚMY GOTOWI ! Reszta w rękach lekarzy i naszej Madzi.

1 komentarz: