Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 3 lutego 2014

http://www.youtube.com/watch?v=0UuKqj32-ig&feature=youtu.be

Kochani dostałam dziś filmik i oficjalnie na Youtube można go zobaczyć. Dla mnie nieoceniona pamiątka Waszej dobroci, życzliwości, zaangażowania i wiary w lepszy kolejny dzień. Dziękuję raz jeszcze !!!
Dziękuję za wasze modlitwy, za te, które pojadą do Częstochowy w Madzi intencji i za te, które nie mogą z różnych przyczyn. Sama nie wiem czy będę mogła, choć Bóg jeden wie jak bardzo bym chciała. A to dlatego, że wreszcie wyruszamy na Warszawę. Dziś ( w niedzielę po południu) nie wytrzymałam i pojechałyśmy na wyniki. Znów niespodzianka, bo dość ładnie nam odbiły, a mianowicie:
WBC 2,70 :-) Neutr. 1,6 :-), HGB 11,7 :-), PLT 249 :-) Supcio - jakby powiedziała Madzia, ale akurat w tym przypadku nie była ucieszona. Już jej trochę minęło, choć daje się zauważyć ogarniający ją powoli stres.
Dokładnie 02 lutego minął rok kiedy po raz pierwszy Madzia dostała tą truciznę. Nigdy nie zapomnę naszego pierwszego cyklu chemii połączonego z Rota virusem. Dwa świństwa w jednym kruchym ciałku. Zrobiły ogromne spustoszenie. Jednak Pan Bóg, Matka Boska i wszyscy święci czuwali nad naszym skarbem. Anioły stróże w postaci mojej cioci, po której Madzia dostała imię, prababć Józi i Stasi oraz pradziadków Władka i Bolka opiekują się nią z niebios i skutecznie odganiają czyhające zagrożenia. Powiem w dzisiejszym żargonie - tak trzymać !!!

Następna relacja już z Warszawy, po pierwszym dniu chemii.
Wy również nasi przyjaciele trzymajcie kciuki, żeby poszło gładko i Madzia zniosła ten cykl lepiej niż ostatnio. Pozdrawiamy serdecznie.

Ps. Madzia powróciła do pisania "książki" tym razem - powrót do przeszłości - o Barym, który był przed Hachim.

3 komentarze:

  1. Będziemy się modlić. Jesteśmy z Wami myślami i mocno trzymamy kciuki za Madzię. Oby przeszła przez chemię jak najłagodniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierzę, że pójdzie gładko i Madzia wszystko dobrze zniesie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochani, polecam Wam ksiazke terapia dr Gersona. Mozna leczyc sie dieta i zmiana stylu zycia. Sa ludzie na swiecie,ktory wyleczyli sie z nowotworow wlasnie takimi metodami.
    Serdecznie z calego serca polecam.
    Oczywiscie nie prosze o zaprzestanie kuracji zaleconej przez lekarzy, natomiast warto rownoczesnie choc troszeczke zmienic diete.
    A ksiazka ma w sobie ogrom informacji.
    Inna ksiazka -Dieta Alleluja-. Ksiazka lekarza,pastora - mial raka jelita, wyleczyl sie zmieniajac diete.Warte przeczytania, rowniez mnustwo informacji.
    Polecam.
    Obie ksiazki mozna kupic np na allegro, badz w innym sklepie wysylkowym przez internet.
    Czytalam ostatnio o Lapacho, jest to lek o niezwykle glebokim dzialaniu. To naturalny antybiotyk. Pochodzi z Brazylii. Ma dzialanie antynowotworowe..
    www.alfavital.pl

    Pozdrawiam i trzymam kciuki za Madzie!!!!
    Najserdeczniejsze zyczenia!!!

    OdpowiedzUsuń